36     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Cykl "Młodzi Rycerze Jedi"



Wojciech Keiran Skitał



Z cyklem, o którym dzisiaj opowiem, po raz pierwszy spotkałem się już dość dawno temu, wkrótce po tym gdy Amber wydał w Polsce trylogię "Akademia Jedi" Kevina Andersona. Cykl "Młodzi Rycerze Jedi" to również jego twórczość (napisana wspólnie z żoną); nie będę nawet ukrywał, spodziewałem się czegoś dużo lepszego.



Ale może po kolei. Na cykl "Młodzi Rycerze Jedi" składa się sześć dość króciutkich książek (około 180 stron jedna), a historie w nich omawiane dzieją się ponad dwadzieścia lat po Nowej Nadziei. Cała historia koncentruje się na postaciach trójki dzieci Leii Organy: Jacena, Jainy i Anakina oraz ich przyjaciół: Tenel Ka oraz Lowbacci. Jak łatwo zauważyć w chwili kiedy trwa ten cykl bohaterowie mają około 14-15 lat. I właśnie dla osób w tym wieku wydaje się być kierowany ten cykl, mamy tutaj dość luźne historie i trochę żartów. Całość jest dużo bardziej luźna niż inne historie w świecie SW, ale będę szczery - humor nie jest najwyższych lotów, a mimo, że czytając pierwsze tomy miałem te 15 lat to seria wcale mnie nie zachwyciła.
Cykl rozpoczyna się gdy nasi bohaterowie są już uczniami Luke'a Skywalkera w Akademii Jedi. Szkoła jak to szkoła, uczą się tony niepotrzebnych rzeczy i przeżywają typowe dla nastolatków problemy. Emocjonujące to nie jest, a na dodatek bohaterowie nie są przedstawieni w taki sposób, bym mógł się z którymkolwiek identyfikować. No bo kogo my tu mamy? Jest Jacen - pierworodny Hana Solo, młody, lubiący zwierzęta łobuziak; Jaina - jedyna córka państwa Solo, ma talent do mechaniki; Anakin - najmłodszy synek, ma jakieś kłopoty z samym sobą, liczyłem, że będzie postacią bardziej mroczną, ale i tak z całej menażerii lubię go najbardziej; Tenel Ka - młoda wojowniczka z Dathomiry, generalnie zakuta idiotka; Lowbacca - kuzyn Chewbacci, typowy przedstawiciel Wookiech. Poza nimi pojawiają się postacie epizodyczne, kilkoro złych oraz dwuznaczny Zeck - najciemniejszy rycerz.
Historia numer jeden opisuje dość nieszczęśliwą wyprawę, którą młodzież sobie urządziła. Błądząc po Yavin IV nasi Jedi trafiają na Qorla, imperialnego pilota strąconego podczas zniszczenia pierwszej Gwiazdy Śmierci. Już sam ten pomysł wydał mi się niedorzeczny, no ale cóż, inwencja autorów. Później jest jeszcze ciekawiej, poznamy sekrety Akademii Ciemnej Strony, która lata po galaktyce wyposażona w generator pola maskującego oraz poznamy sekret Imperatora. Wszystkie historie mają jedną zaletę - napisane są lekkim językiem co sprawia, że można je wszystkie strawić w kilka godzin nie męcząc się zbyt wiele. Druga sprawa, że z ich lektury nie wynika zbyt wiele, a same one tworzą kilka nieścisłości co do wydarzeń z innych książek (choćby a propos relacji między Lukiem i Marą Jade).
Komu można polecić te książki? Może posiadaczom młodszego rodzeństwa, którzy mogą je kupić jako prezent, a potem korzystając z wygodnego pretekstu przeczytać samemu. Ale powiem tyle - Harry Potter sprawił mi więcej przyjemności. Na zakończenie dodam jeszcze, że wydane u nas sześć tomów nie wyczerpało tematu i seria w USA była kontynuowana, na szczęście Amber nie wydał tego w Polsce.

Oceniaczka:
Autor: Rebecca Moesta i Kevin J. Anderson
Tytuły: Spadkobiercy Mocy; Akademia Ciemnej Strony; Zagubieni; Miecze Świetlne; Najciemniejszy Rycerz; Oblężenie Akademii Jedi
Dystrybutor: Amber
Cena: ~20 PLN za książkę
Komentarz: Tak, nie mylicie się, jest to jedna z tych rzeczy ze świata SW, które zdecydowanie nie są warte uwagi. Tylko dla fanatyków.


36     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Cykl "Młodzi Rycerze Jedi"