42     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : NA ZIMOWE WIECZORY...


NA ZIMOWE WIECZORY....

Maciek "FrE" Małkowski


A teraz coś niespotykanego. Mamy grudzień i (jeśli od momentu pisania tego tekstu coś się zmieniło) za oknem u większości z was powinna zalegać biała warstwa. Krótko mówiąc, zbliża się sezon na rzucanie śniegiem. Dla jednych to fakt, dla innych już tylko miłe wspomnienie. Zamiast pisać o kolejnych Quakeach czy innych Unrealach postanowiłem zaproponować wam coś w ramach małego treningu. W końcu zawsze przyjemniej jest dostać cyfrową gałką, niż zostać brutalnie natarty śniegiem w rzeczywistości :)



Za wspomniany trening posłuży nam mod do mocno wyeksponowanego już HALF-LIFE, mianowicie SNOW WAR. Wyróżnia się on na tle setek innych sobie podobnych oryginalną tematyką, czyli wojną na śnieżki. Że jestem nienormalny ? Kto wie... tak czy inaczej każdy killer zaczynał kiedyś właśnie od tego. A że mamy grudzień...

Jedna z ładniejszych mapek w SW


OPERACJA "BAŁWAN"
Ogólne zasady rządzące SW znane są zapewne większości graczy. Mamy więc tryb Capture the Flag, zwykły Deathmatch (tutaj noszący nazwę... a jakże, Snow War ;) oraz coś w rodzaju Domination z tą różnicą, że punkt kontrolny jest jeden i nie istnieje podział na drużyny. Moją szczególną uwagę zwrócił tryb Last Man Standing składający się z serii potyczek, przenoszących nas na nowe areny w obrębie jednej mapy. Rozgrywka jest emocjonująca, co chwila nowe ofiary śniegowych kul dołączają do grona oczekujących na nową "rundę"... jest ciekawie, nie powiem. Tłem wszystkich potyczek jest śnieżna sceneria... a to bijemy się nad zamarzniętą rzeką, a to na jakiejś ulicy (jest nawet lokacja rozgrywająca się w Rosji - będzie mroźno...) - są mapki usiłujące naśladować istniejące miejsca, są też typowe areny w stylu QUAKE'a. Nawiązań do gier id jest zresztą więcej... choćby porozrzucane po kątach powerupy dające nam tymczasową przewagę nad resztą graczy. Co do wykonania samych poziomów - z pewnością nie doświadczycie niewiadomo jakich wrażeń estetycznych. Twórcy pokusili się o stworzenie efektów pogodowych i nawet nieźle im się to udało... ciekawy efekt daje mgła spowijająca niektóre lokacje oraz gęsto padający śnieg, co nie zmienia faktu, że poziomy są małe i architektonicznie niezbyt rozwinięte. Czyli ogólnie nie jest źle, mogłoby być natomiast dużo lepiej. Pozostaje mieć nadzieję, że wraz z kolejnymi wersjami ten stan ulegnie zmianie.

Kto następny?


PIGUŁĄ GO !
Rzucanie się śniegiem mimo, że w rzeczywistości o wiele zabawniejsze ;) tutaj również daje sporo radochy. W czasie wojny na śnieżki nie istnieje limit amunicji. Jedyne co nas ogranicza, to ilość kulek, które mamy w danym momencie pod ręką. Te możemy na bieżąco lepić pod warunkiem, że w pobliżu znajduje się ośnieżona powierzchnia. Wpływamy również na siłę i zasięg rzutu, przytrzymując odpowiedni klawisz myszy.
W SW trafienie kogoś śnieżką jest o wiele trudniejsze niż przypakowanie z Rocket Launchera - jak wiadomo miotane przez nas pociski poruszają się stosunkowo powoli, tak więc zdobycie każdego fraga to niemały wysiłek. Bardzo ciekawym elementem są wspomniane już powerupy, takie jak kubek z gorącym napojem przywracający pełnię "zdrowia" czy buty na sprężynach (!) umożliwiające wykonywanie wysokich skoków.
Najwyższa pora napisać, jak to wszystko sprawdza się w praniu. No cóż, gdyby było źle, z pewnością nie powstałby ten artykuł :). A więc SW to bardzo ciekawe rozwinięcie H-L'owego Deathmatchu. Jest przy tym zdecydowanie trudniejszy do opanowania. Jak już wspomniałem, śnieżki są znacznie wolniejsze od pocisków z MP5, a słabiej rzucone poruszają się po łukach. Ponadto po rzucie zmuszeni jesteśmy do lepienia nowej gałki, co daje naszemu przeciwnikowi cenne sekundy. SW wymaga niemałego opanowania, precyzji i umiejętności wyczucia "odpowiedniego momentu".

Gadaj gdzie masz worek!


Może właśnie dlatego SW nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Serwerów jest bardzo niewiele, podobnie jak i samych graczy. Sytuację ratują nieco boty, włączone do pakietu instalacyjnego moda. Nie są zbyt wymagającymi przeciwnikami, więc grę z nimi można potraktować jako trening przed właściwą rozgrywką. Mimo wszystko miło, że twórcy pomyśleli o tym często zaniedbywanym elemencie. Podsumowując - SW jest świetną pozycją do gry w sieci lokalnej, która z pewnością przypadnie do gustu fanom QUAKE'a i HALF-LIFE'a, lub po prostu tym, którzy lubią dobrą zabawę.

Zima w Black Mesa


PANIE, DAJ PAN SPOKÓJ...
Temat poruszany był na łamach SS-NG wystarczająco długo, dla tego postanowiłem na jakiś czas dać wam odpocząć od tematu modyfikacji. Myślę, że ci którzy do tej pory nie grali w tego typu dodatki powinni się do nich przekonać, a pozostali oporni... cóż, oni też z czasem zmiękną ;) Do świata modów z pewnością wrócimy jeszcze nie raz. W następnym numerze coś z innej beczki, a tymczasem trzymajcie się ciepło!

Pakiet instalacyjny Snow War znajduje się na oficjalnej stronie moda - www.planethalflife.com/snowwar/.


42     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : NA ZIMOWE WIECZORY...